Jarmuż. Znany już od starożytności, później nieco zapomniany. Teraz powoli wraca do łask i coraz częściej można go znaleźć na targach, a nawet w sklepach. Warto spróbować jak smakuje. Zwłaszcza, że jako odmiana kapusty świetnie sprawdza się w rozgrzewających zupach.
Zupa z jarmużu z grzankami, suszoną szynką i parmezanem
Składniki:
jarmuż
chleb na zakwasie (u nas sprawdził się litewski)
suszona szynka (może być też pancetta, boczek, szynka szwardzwaldzka)
czosnek
parmezan
sól
pieprz
trzy fileciki anchois
1 litr bulionu (u nas sprowadził się z kaczki)
Przygotowanie:
Jarmuż dokładnie umyć pod bieżącą wodą. Oderwać faliste krawędzie od zdrewniałego środka liści, dorzucić je do gotującego się bulionu. Gdy jarmuż zmięknie, wyciągnąć z bulionu kilka listków i odłożyć na talerzyk. Do garnka dodać fileciki anchois, sól, pieprz i odrobinę czosnku. Całość zblenderować.
Grzanki z chleba i szynki:
Szynkę porwać (lub pokroić) na drobne kawałki i wrzucić na patelnię. Podsmażać do momentu, aż będzie chrupiąca. Chleb pokroić w kostkę. Na patelni rozgrzać odrobinę oliwy, wrzucić chleb i dodać czosnek. Często mieszając podsmażać, aż grzanki zrobią się chrupiące.
Podawanie:
Zostawione wcześniej kawałeczki jarmużu pokroić i dodać do garnka. Gotową zupę nalać do talerzy lub miseczek, wrzucić grzanki, posypać podsmażoną szynką i startym parmezanem. I zjadać :)
Wspaniale wygląda i pewnie smakuje ... Szkoda, że obowiązuje mnie dieta bezglutenowa :(
OdpowiedzUsuń